'' W ciągu kwadransa umyłam się, ubrałam, powiedziałam ' kurwa ' osiemset razy i byłam osiem razy przerażona, że Ciebie dziś nie zobaczę. ''
Ociężałe krople jesiennego deszczu spływały po kolorowych witrażach niewielkiego kościoła. Ten dzień był tym ostatnim. Był końcem i początkiem. Leżałeś tam nieruchomo. Twoje zawsze szare oczy dziś nie ujrzały świata, który jest przepełniony nienawiścią i pogardą do nas samych. Blada twarz nie wyrażała jakichkolwiek emocji. Serce biło szybko, ale równo. W głowie było tysiąc myśli, ale i pustka... Obojętność.. Ciało niskiej brunetki przepełniło się smutkiem, złością. Nie płakała.. Czekała jedynie na koniec. Za wszelką cenę próbowała panować nad emocjami. Udało jej się. Zaciskała mocno dłonie, wbijała paznokcie w skórę. Opuszczając powieki starała się przenieść w inne miejsce... Wolne od wszystkiego.. zupełnie puste.. Cały czas powtarzałeś, że świat bez Ciebie będzie lepszy, że nic w nim nie zmienisz. Wolałeś odejść tak po prostu.. Mówiłeś ''Mam nadzieję, że jutro już się nie obudzę.'' Widzisz? Nadszedł ten dzień, gdzie zasnąłeś na zawsze. Miałeś rację.. Życie to jedno wielkie bagno. Jeśli Ty sobie nie poradziłeś, ja tym bardziej. Ale wiesz? Też ucieknę.. Nie minęło tak dużo czasu, a ja tęsknię.. Za czym? Za rozmowami, za tym jak poprawiałeś mi humor, jak płakałeś ze mną.. Pamiętasz? Oboje kochaliśmy jesień i kakauko.. Byłeś i nadal jesteś najlepszym przyjacielem. Niedługo się spotkamy, obiecuję.
Ociężałe krople jesiennego deszczu spływały po kolorowych witrażach niewielkiego kościoła. Ten dzień był tym ostatnim. Był końcem i początkiem. Leżałeś tam nieruchomo. Twoje zawsze szare oczy dziś nie ujrzały świata, który jest przepełniony nienawiścią i pogardą do nas samych. Blada twarz nie wyrażała jakichkolwiek emocji. Serce biło szybko, ale równo. W głowie było tysiąc myśli, ale i pustka... Obojętność.. Ciało niskiej brunetki przepełniło się smutkiem, złością. Nie płakała.. Czekała jedynie na koniec. Za wszelką cenę próbowała panować nad emocjami. Udało jej się. Zaciskała mocno dłonie, wbijała paznokcie w skórę. Opuszczając powieki starała się przenieść w inne miejsce... Wolne od wszystkiego.. zupełnie puste.. Cały czas powtarzałeś, że świat bez Ciebie będzie lepszy, że nic w nim nie zmienisz. Wolałeś odejść tak po prostu.. Mówiłeś ''Mam nadzieję, że jutro już się nie obudzę.'' Widzisz? Nadszedł ten dzień, gdzie zasnąłeś na zawsze. Miałeś rację.. Życie to jedno wielkie bagno. Jeśli Ty sobie nie poradziłeś, ja tym bardziej. Ale wiesz? Też ucieknę.. Nie minęło tak dużo czasu, a ja tęsknię.. Za czym? Za rozmowami, za tym jak poprawiałeś mi humor, jak płakałeś ze mną.. Pamiętasz? Oboje kochaliśmy jesień i kakauko.. Byłeś i nadal jesteś najlepszym przyjacielem. Niedługo się spotkamy, obiecuję.
Ukłony Oli. [*]
~ SoHipsta
~ SoHipsta
Ładnie napisane... Szkoda, że śmierć wcale nie jest ucieczką, ale oznaką strachu...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, obserwuję.
Świetnie napisane . Te słowa ... Trudno opisać :) .
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam
http://violetta-w-moim-swiecie.blogspot.com/
Ja się prawie popłakałam - tak jestem bardzo wrażliwą osobą :( Świetnie napisane <3
OdpowiedzUsuńpo-prostu-kim-kolwiek.blogspot.com
Świetny blog. Obserwuję
OdpowiedzUsuń+ Zapraszam ♥
world-of-colorss.blogspot.com
Pięknie napisane . Smutne ,ale prawdziwe . Do tego ta melodia w tle ... Świetny blog
OdpowiedzUsuńObserwuję !
http://style-fashionnn.blogspot.com/
Ślicznie napisane, ten klimat. Założę się gdyby było to nieco dłuższe to na pewno bym sie poryczała ;c
OdpowiedzUsuńLiczę na rewanż (obs i kom)
http://gumi-guumi.blogspot.com/
Zgadzam się z GUMI. Taki nastrój i klimat.. Fajnie, że uczysz się grać na fortepianie. Też chciałam chodzić na takie zajęcia. :c
OdpowiedzUsuńSkomentujesz? julaaandavadie.blogspot.com
No własnie... też bym się popłakała... wzrusza... masz talent...
OdpowiedzUsuńobserwuję ;3
http://unnormall.blogspot.com/